Czekamy na beton
Cały tydzień nie miałam czasu nic napisać o postępach u nas. W czwartek w tamtym tygodniu zalali płytę nad garażem i zabrali się za szalowanie płyty na domku. Dziś właśnie skończyli ale nie zdążyli zalać gdyż zalewali nam nowy asfalt na naszej ulicy i droga była zamknięta do 18. Umówieni jesteśmy na poniedziałek na zalanie. Kurcze dom zrobił się taki duży w salonie i jadalni jest tyle miejsca, jestem bardzo zadowolona, już nie mogę sie doczekać rozszalowania tego wszystkiego chociaż jeszcze nie zalane hehe ale ja ciągle nie mogę się doczekać następnych poczynań na budowie ale to chyba jak każdy.
To jeszcze zalewanie garażu
A to efekty pracy z tego tygodnia
Mały pokoik
Łazienka
Pralnia
Salon
Jadalnia
Kuchnia
Wiatrołap
Korytarz jeszcze bez schodów
Tu już ze szchodami na górę
Widok z góry
Zdjęcie domku od strony ogrodu
Przód
Wykusz
Trochę od góry i moje zaokrąglone balkony zdecydowałam że będą takie
I na koniec nasz nowy asfalt hehe
...i czekamy do poniedziałku